Na przestrzeni niemal dwóch godzin, jedna z jezdni na ulicy Mikołowskiej była zablokowana. Powodem tych zakłóceń był awaryjny stan autobusu z floty komunikacji miejskiej. Zadaniem pilnowania prawidłowego funkcjonowania ruchu na tym odcinku drogi, zajęła się policja.
Awarii uległ autobus należący do Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach, który kursował na linii numer 12 i zmierzał w stronę dzielnicy Ligota. Incydent miał miejsce o godzinie 11:22, przy placówce Alior Banku. Pierwsze zgromadzone informacje sugerują, że przyczyną awarii było wyciekanie oleju na długość blisko 100 metrów. Na miejscu zdarzenia interweniowała straż pożarna, natomiast kontrolę nad ruchem drogowym sprawowała policja. Dzięki temu, udało się uniknąć większych korków drogowych.