Mieszkańcy jednego z największych osiedli Nowiny, położonego w mieście Rybnik, przeżyli szokujące wydarzenie tamtego poranka. Ze zdumieniem obserwowali, jak drzewa, które przez lata stanowiły ich oazę zieleni i dostarczały cień oraz odpoczynek, są bezbronnie ścinane pod dźwięk huku spalinowych pił. Nie mogli zrobić nic innego, jak tylko bezradnie patrzeć na tę scenę ze swoich balkonów. W ten sposób rozpoczął się proces budowy parkingu, przeciw któremu uprzednio protestowali.
Spółdzielnia Mieszkaniowa, która zarządza nieruchomością przy ulicy Chabrowej, argumentuje swoje decyzje koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Zdają oni sobie sprawę z potrzeby istnienia miejsc parkingowych, jednak towarzyszy temu smutek wynikający ze świadomości, że część z tych drzew została zasadzona przez nich samych. Jednak zdaniem zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Rybniku, inni mieszkańcy tej samej nieruchomości popierają budowę parkingu.
Decyzja o budowie parkingu została przegłosowana, z 77% mieszkańców popierających ten pomysł. W ankiecie udział wzięli wszyscy mieszkańcy nieruchomości. Państwowa Straż Pożarna również wyraziła swoje wsparcie dla tej inicjatywy, zwracając uwagę na problemy związane z przejazdem wozu strażackiego przez zastawione samochodami ulice.
Niestety, nie jest łatwo znaleźć kompromis między tymi, którzy pragną zachować zielone oazy i tymi, którzy potrzebują miejsc parkingowych. Na dodatek, jak podkreślają mieszkańcy, wiele z nich jest zajmowanych przez opuszczone wraki samochodów – naliczyli ich około trzydzieści.
Plan przewiduje wycięcie 12 drzew, ale w zamian ma zostać posadzonych 19 nowych. Jednak nawet nowe nasadzenia nie będą w stanie przywrócić utraconych wspomnień związanych ze starymi drzewami.
Według zapewnień zarządu spółdzielni, budowa parkingu powinna zakończyć się w listopadzie tego roku, jeśli nic nie pokrzyżuje tych planów. Nowy parking będzie mógł pomieścić prawie 90 samochodów.