W minioną niedzielę, na granicy polsko-czeskiej, miała miejsce wyjątkowa operacja poszukiwawcza. 71-letnia Czeszka, mieszkająca w pobliżu granicy, zaginęła, co uruchomiło błyskawiczne działania służb ratunkowych obu krajów. Kobieta wyszła z domu o poranku, jednak szybko straciła orientację, co wywołało alarm wśród bliskich i służb. Sygnalizacja jej telefonu wskazywała na teren powiatu wodzisławskiego, co przyspieszyło interwencję zarówno polskich, jak i czeskich jednostek.
Skuteczna współpraca i wykorzystanie technologii
Natychmiast do akcji przystąpiły lokalne siły policyjne z Wodzisławia Śląskiego, wspierane przez mobilne jednostki z Bielska-Białej. W działania włączyły się również zespoły strażackie – zarówno z Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej, dysponujące sprzętem, który okazał się kluczowy w tej sytuacji. Użycie dronów z kamerami termowizyjnymi oraz quadów pozwoliło na efektywne przeszukiwanie trudno dostępnych terenów. Cała akcja była bacznie nadzorowana przez dyżurnych z Wodzisławia oraz centralę policji w Katowicach.
Znaczenie międzynarodowej koordynacji
W trakcie działań czescy policjanci zdołali nawiązać kontakt z zaginioną. Kobieta opisała swoje otoczenie, wspominając o dużym oświetlonym obszarze, polach oraz charakterystycznym krzyżu. Te informacje były kluczowe dla zlokalizowania zaginionej, a ich bieżące przekazywanie do polskich służb umożliwiło skoncentrowanie poszukiwań w konkretnych rejonach.
Sukces akcji i radość rodziny
Dzięki profesjonalizmowi i determinacji wszystkich zaangażowanych, kobieta została odnaleziona w pobliżu centrum logistycznego w Gorzyczkach. Odzyskana w dobrym stanie zdrowia, szybko wróciła pod opiekę rodziny, która wyraziła ogromną wdzięczność. Ta akcja udowadnia, jak istotna jest współpraca międzynarodowa oraz jak nowoczesne technologie mogą skutecznie wspierać działania ratunkowe w trudnych sytuacjach.
Źródło: Policja Śląska
