Postrzelił byłą partnerkę podczas awantury – grozi mu dożywocie

W poniedziałkowy wieczór, 15 grudnia, bytomscy policjanci zostali zaalarmowani o dramatycznym zajściu, do którego doszło w jednym z domów w mieście. Zgłoszenie dotyczyło napaści na kobietę, której napastnik oblał nieznaną substancją, a następnie postrzelił. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, gdzie znaleźli ranną ofiarę. Kobieta została natychmiast przewieziona przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala, gdzie otrzymała niezbędną pomoc.

Przemoc w relacji byłych partnerów

Z ustaleń śledczych wynika, że dramatyczne wydarzenia były efektem kłótni, do której doszło między byłą parą. 53-letni mężczyzna, po wtargnięciu do domu kobiety, zaatakował ją, oblewając twarz i dekolt nieznaną substancją, a następnie oddał strzały, które spowodowały poważne obrażenia głowy. Po dokonaniu napaści, napastnik szybko opuścił miejsce zdarzenia, pozostawiając swoją ofiarę w krytycznym stanie.

Zatrzymanie podejrzanego i zabezpieczenie dowodów

Policjanci szybko zlokalizowali i zatrzymali 53-latka w innym mieszkaniu. Podczas przeszukania znaleziono tam kilka przedmiotów przypominających broń palną, w tym zarówno krótką, jak i długą, a także aluminiowy kij baseballowy oraz stalowe i plastikowe kulki. To właśnie one mogły być użyte do postrzelenia kobiety w trakcie incydentu.

Konsekwencje prawne i postępowanie sądowe

Następnego dnia zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Bytomiu. Tam usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd, przychylając się do wniosku prokuratora, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Cała sprawa jest nadal badana, a policja zbiera dowody, aby dokładnie odtworzyć przebieg wydarzeń i zapewnić sprawiedliwość ofierze. Dochodzenie trwa, a kolejne fakty będą sukcesywnie ujawniane opinii publicznej.

Źródło: Policja Śląska