Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, wyraża nadzieję na to, że Adam Bodnar jako Minister Sprawiedliwości podejmie decyzję o ponownym rozpoczęciu postępowania dotyczącego kontrowersyjnej sprawy. Czarzasty jest zdania, że proces prawny został niewłaściwie i zbyt szybko zamknięty.
Podczas spotkania w Katowicach, polityk podkreślił swoje przekonanie o tym, że nie wszystkie fakty w tej sprawie zostały dokładnie zbadane. Zaznaczył swoją niezadowolenie z prędkości, z jaką sprawa została zamknięta.
Chodzi tutaj o tragiczną śmierć Barbary Blidy – wywodzącej się z Siemianowic Śląskich byłej posłanki Sojuszu Lewicy Demokratycznej i ministra budownictwa. Blida zmarła 25 kwietnia 2007 roku w okolicznościach budzących wiele kontrowersji. W tamtym czasie przyjęto za fakt, że przyczyną jej śmierci było samobójstwo. Według oficjalnej wersji, do takiej desperackiej decyzji skłoniło ją pojawienie się funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w jej domu. Mieli oni na celu przeszukanie posesji oraz aresztowanie Blidy pod zarzutem korupcji związanej z handlem węglem.