Nieodpowiedzialny kierowca, będący pod wpływem alkoholu, który nie zastosował się do sygnału policyjnego i rozpoczął ucieczkę, może spędzić za kratami nawet 5 lat. To niespełna sześćdziesięcioletni mężczyzna zdecydował się na ryzykowną próbę uniknięcia interwencji drogówki w Katowicach.
Podczas rutynowej kontroli na terenie Giszowca, patrole policyjne zauważyły samochód, który zaczął gwałtownie hamować w momencie dostrzeżenia ich obecności. Kierujący zdawał się zaniepokojony widokiem radiowozu i zatrzymał się kilkadziesiąt metrów od miejsca kontroli.
Zdarzenie to miało miejsce 17 sierpnia. Po zauważeniu nietypowego zachowania kierowcy, jeden z policjantów podjął decyzję o wydaniu sygnału do zatrzymania pojazdu. Niczym w scenariuszu filmu akcji, kierowca zignorował jednak wezwanie i nagle ruszył swoim samochodem w stronę Mysłowic, co sprowokowało natychmiastowy pościg – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Katowicach.