Sytuacja 32-letniej Pauliny z Katowic, która nieoczekiwanie zniknęła, wzbudza wiele niepokoju wśród jej najbliższych. Kobieta wybrała się na jednodniową podróż do Krakowa razem ze swoimi dwoma przyjaciółmi w niedzielę 26 maja. Jednakże po powrocie do Katowic tego samego dnia około godziny 22:10, Paulina nie pojawiła się w swoim domu, a kontakt z nią jest niemożliwy, jako że jej telefon pozostaje niewzruszenie cichy. Policja apeluje do osób, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje o losach Pauliny, o natychmiastowy kontakt.
Paulina Melon, trzydziestodwuletnia mieszkanka Katowic, zaginęła pod tajemniczych okolicznościach po wycieczce do Krakowa, którą odbyła 26 maja 2024 r. razem z dwójką swoich znajomych.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie „Gdziekolwiek jesteś” na portalu społecznościowym Facebook, cała grupa powróciła do Katowic około 22:10. Po powrocie, jeden z przyjaciół Pauliny skierował się do swojego mieszkania, podczas gdy druga towarzyszka podróży zamówiła dla niej Ubera, aby mogła bezpiecznie wrócić do domu. Z niewyjaśnionych jeszcze powodów, około północy Paulina pojawiła się w mieszkaniu swojego byłego partnera na katowickim osiedlu Ligota, przy ulicy Załęskiej Stromej. Po prośbie o naładowanie telefonu, około 00:40 opuściła jego mieszkanie i od tamtej pory jej los jest nieznany.