Dziś, 26 czerwca 2024 roku, we wczesnych godzinach porannych, mieszkańcy Katowic zostali zaskoczeni gwałtownym wybuchem pożaru. Miejsce zdarzenia to ogródki działkowe, gdzie doszczętnie spłonęła jedna z altan. Tym samym, staje się to drugim takim przypadkiem w ostatnich dniach tej metropolii.
Jeżeli osoby mieszkające na Brynowie i Załęskiej Hałdy usłyszały wcześnie rano dźwięk syren strażackich, to najprawdopodobniej były one związane z interwencją jednostek straży pożarnej skierowanych do miejsca zdarzenia na ulicy Załęska Hałda.
Z informacji przekazanych przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach wynika, że o godzinie 3:53 rano, Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego otrzymało powiadomienie o pożarze altany znajdującej się na terenie działek przy ulicy Załęska Hałda.
Na miejsce natychmiast skierowano drużyny z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 2 oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 3. Na szczęście nie odnotowano żadnych ofiar w ludziach. Niestety altana została doszczętnie strawiona przez ogień.
W ciągu ostatniego tygodnia, to już drugi przypadek pożaru altany w Katowicach. Poprzedni zdarzył się w nocy 22 czerwca 2024 roku o godzinie 3:30, kiedy doszło do podobnego zdarzenia na terenie ogródków działkowych przy ulicy Górniczego Dorobku, blisko osiedla Nikiszowiec. Wtedy do akcji gaśniczej wysłano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 1 oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z katowickich Szopienic.