W Katowicach 20-latek próbował porwać pięcioletnią dziewczynkę z placu zabaw. Choć mężczyzna został spłoszony, policjantom udało się go zatrzymać. Teraz podejrzanemu o usiłowanie porwania grozi do pięciu lat więzienia.
Do próby porwania pięciolatki doszło w czwartek na jednym z osiedli w Katowicach. Mężczyzna chciał wyprowadzić dziewczynkę z osiedlowego ogrodzonego placu zabaw, na którym przebywała ze swoim ojcem. Ojciec dziewczynki miał pod opieką także siedmioletniego syna. Gdy zorientował się, że obcy mężczyzna podejrzanie kręci się przy córce, skutecznie go spłoszył.
Zaniepokojony całą sytuacją o sprawie powiadomił policję. Funkcjonariuszom opisał dokładanie wygląd podejrzanego i dzięki temu ten już po chwili był w rękach policjantów. Okazało się, że ma zaledwie 20 lat.