Na ulicach Katowic, dnia 3 marca odbywała się intensywna akcja „Trzeźwość” przeprowadzana przez lokalną policję. Celem tej operacji było sprawdzenie stanu trzeźwości kierujących po weekendzie. W ramach działań tego dnia niemal 5 tysięcy kierowców zostało poddanych testom alkomatem. Ci, którzy zostali przyłapani na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi, w tym perspektywą sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz karą pozbawienia wolności.
W ramach akcji „Trzeźwość”, policjanci patrolowali różne części miasta, koncentrując swoje działania nie tylko na głównych trasach, ale także na mało uczęszczanych ulicach, które często są wykorzystywane przez kierowców próbujących unikać kontroli. Niestety, mimo tych działań, nie wszyscy kierowcy byli trzeźwi tego dnia – jak informuje policja, zdarzyły się trzy przypadki jazdy pod wpływem alkoholu.
Podczas realizacji akcji na ulicy Panewnickiej, zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców – 81-letniego mężczyznę kierującego fordem oraz 56-letnią kobietę za kierownicą skody. Obie osoby miały we krwi więcej niż pół promila alkoholu. Kolejna osoba, 49-letnia kobieta z Siemianowic Śląskich, która prowadziła renaulta, została zatrzymana na Alei Korfantego z tym samym poziomem alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwi kierowcy muszą teraz liczyć się ze stanem przed sądem. Mogą otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i kara do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, dla tych, którzy zostali przyłapani na jeździe pod wpływem alkoholu na ulicach Armii Krajowej, Ceglana i Kołodziejka, grozi także zakaz prowadzenia pojazdu nałożony przez sąd oraz mandat w wysokości co najmniej 2,5 tysiąca złotych – jak informuje Komenda Miejska Policji w Katowicach.