W trakcie modernizacji instalacji kanalizacyjnej w jednym z budynków, pracownik odkrył podejrzany przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce natychmiast wysłano odpowiednie służby, w tym Policję, Straż Pożarną oraz pogotowie gazowe. Aby zapewnić bezpieczeństwo, zdecydowano się na odcięcie dopływu gazu do budynku. Wszyscy mieszkańcy obecni w tym czasie zostali ewakuowani, co obejmowało dziesięć osób.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Ewakuowani mieszkańcy mieli zapewniony transport w postaci autobusu, który umożliwił im oczekiwanie w komfortowych warunkach, dopóki nie uzyskali pozwolenia na powrót do mieszkań. Tymczasem, specjalistyczna jednostka minersko-pirotechniczna z Komendy Miejskiej Policji w Tychach przeprowadziła analizę odnalezionego obiektu. Okazało się, że to łuska pocisku artyleryjskiego o średnicy 37 mm, która nie stanowiła bezpośredniego zagrożenia.
Profesjonalna analiza i działania służb
Na miejscu pojawili się także żołnierze z zespołu pirotechnicznego z Gliwic, którzy potwierdzili wnioski policji. Wnętrze łuski zawierało jedynie resztki ziemi i piasku. Działania były nieustannie monitorowane, a wszystkie procedury bezpieczeństwa zostały przestrzegane. Takie sytuacje wymagają szczególnej ostrożności i ścisłego przestrzegania procedur.
Ostrzeżenie dla społeczności
Ważne jest, aby mieszkańcy byli świadomi, jak postępować w przypadku odkrycia przedmiotów przypominających niewybuchy. Nigdy nie należy ich dotykać ani próbować przenosić. Powinno się natychmiast oddalić, zabezpieczyć teren i zgłosić odkrycie odpowiednim służbom, kontaktując się pod numerem alarmowym 112. Każdy taki przedmiot, niezależnie od pozornej nieszkodliwości, wymaga profesjonalnej oceny i postępowania zgodnego z procedurami.
Źródło: Policja Śląska
