Stadion w Chorzowie, którego budowa jest planowana, może stać się ważnym czynnikiem stymulującym rozwój miasta. Szymon Michałek, prezydent Chorzowa, zasugerował, że istnieje możliwość, że lokalny klub piłkarski – Ruch, pozostanie na Stadionie Śląskim. Owe przeprowadzenie drużyny byłoby możliwe pod warunkiem wyasygnowania przez marszałka kwoty 50 mln zł na wsparcie klubu, tak aby mógł on rywalizować na arenie Ligi Mistrzów. Informacje te przekazał w trakcie rozmowy z Marcinem Zasadą i Marcinem Śliwą, redaktorami naczelnymi Dziennika Zachodniego.
Prezydent Chorzowa odpowiedział również na pytanie dotyczące zaproszenia do miasta jednego z kandydatów na stanowisko prezydenta. Michałek wyjaśnił, że celem takiego spotkania było lepsze poznanie kandydata, a także przekazanie informacji o sytuacji samorządowej oraz problemach, z którymi na co dzień boryka się Chorzów i cały region śląski. Kampania wyborcza to idealna okazja do omówienia ważnych dla miasta i regionu kwestii, takich jak aktualne potrzeby Chorzowa czy tożsamość mieszkańców Śląska.
Michałek odparł również na zarzut o braku rzeczywistego wpływu prezydenta RP na sytuację w Chorzowie czy innych miastach Polski. Według prezydenta Chorzowa, choć bezpośredni wpływ głowy państwa na lokalne sprawy może być ograniczony, to nie można zapominać o jej symbolicznej roli. Prezydent jest postacią, której zdanie jest ważne dla wszystkich obywateli i od której decyzji wiele rzeczy zależy. Michałek podkreślił również, że podobne spotkania z prezydentami miast odbywają również inni kandydaci w trakcie kampanii wyborczej.