Z Polski zdepartowało 149 strażaków, wyposażonych w 49 pojazdów różnego rodzaju – w tym 24 duże jednostki gaśnicze – mających na celu wspomocie walki z pożarami w Grecji. Główną część tych specjalistów stanowili strażacy z województw wielkopolskiego i małopolskiego, którzy byli uzupełnieni przez mniejsze grupy strażaków z innych regionów kraju. Dowodzenie nad działaniami objął moduł GFFFV, specjalizujący się w walkach z pożarami lasów z wykorzystaniem pojazdów.
Sama podróż do Grecji trwała trzy dni i była to nie lada próba dla logistyki. Wielkość pojazdów, często przyczepione naczepy, sprawiały, że planowanie i zapewnienie logistyki takiego wyjazdu było ogromnym wyzwaniem.
– Musimy rozważać różne aspekty, takie jak pojemność stacji paliw czy dystans, który musimy pokonać przed tankowaniem, ponieważ nie każdy samochód jest w stanie przejechać taki sam dystans. Co 300 kilometrów musieliśmy znaleźć dostatecznie dużą stację paliw, aby pomieścić wszystkie nasze pojazdy. To generowało liczne komplikacje – wyjaśnia brygadier Grzegorz Borowiec, dowódca modułu GFFFV Poland.