W poniedziałkowe popołudnie, 13 maja 2024 roku, w Katowicach miało miejsce tragiczne zdarzenie. Szlak kolejowy Katowice – Katowice Brynów stał się miejscem śmiertelnego potrącenia przez pociąg Kolei Śląskich. Tego dnia, miasto było ogarnięte smutkiem i żalem.
Informacje o zdarzeniu przekazane zostały przez służby wojewody śląskiego. Cicha, spokojna popołudniowa godzina 16:46 nagle zamieniła się w koszmar. Pociąg poruszający się po szlaku kolejowym Katowice – Katowice-Brynów niespodziewanie potrącił osobę, a skutek tego zdarzenia był najbardziej tragiczny – osoba ta straciła życie na miejscu.
Istotnym jest fakt, że do czasu zakończenia czynności prokuratorskich, pociągi musiały korzystać z sąsiednich torów. Obstrukcja trwała do 18:30, kiedy to tor został odblokowany. Niestety, incydent ten wpłynął na opóźnienia w ruchu pociągów pasażerskich – pięć z nich doświadczyło zwłoki łącznie wynoszącej 105 minut.
Co niezwykle smutne, to fakt, że na torach w Katowicach doszło do innego śmiertelnego wypadku zaledwie kilka dni wcześniej. 8 maja 2024 roku, w okolicach ulicy Morawa w Szopienicach, pociąg Intercity potrącił mężczyznę. Niestety, odniesione obrażenia okazały się na tyle poważne, że mężczyzna zmarł na miejscu.