Katowice rozważają odłożenie wdrożenia Strefy Czystego Transportu z powodu trudności w ruchu drogowym

Prezydent Katowic, Marcin Krupa, poinformował w piątek o trwających rozmowach między miastem a Ministerstwem Klimatu dotyczących możliwości opóźnienia wdrożenia Strefy Czystego Transportu (SCT). Istotnym czynnikiem przeszkadzającym w jej implementacji jest przebudowa kluczowego węzła kolejowego w Katowicach, która od września poprzedniego roku nastręcza znacznych problemów dla ruchu drogowego.

Dodatkowo, miasto kwestionuje lokalizację czujnika monitorującego poziom zanieczyszczenia powietrza, który ma decydować o wprowadzeniu SCT. Według stanowiska miasta, powinien on być umieszczony nie przy autostradzie A4, leżącej blisko centrum Katowic, ale tam, gdzie odbywa się główny ruch miejski.

12 grudnia minionego roku, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podpisał zmianę ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Nowe regulacje nakładają na miasta liczące powyżej 100 tysięcy mieszkańców obowiązek wprowadzenia stref czystego transportu, jeśli stężenie dwutlenku azotu (NO2) przekracza dopuszczalny poziom. Aktualnie, regulacje te mają zastosowanie wobec takich miast jak Warszawa, Kraków, Wrocław oraz Katowice.

W piątkowym wywiadzie dla Radia Katowice, pytany o chęć wprowadzenia SCT w mieście, prezydent Krupa przyznał: „mamy z tym trochę problem”.