Kurier w Katowicach o mały włos nie stał się ofiarą przesyłki z kwasem solnym

Incydent z udziałem kuriera firmy InPost miał miejsce w Katowicach. Mężczyzna podczas wyjmowania paczki z jednego z lokalnych paczkomatów na ulicy Sportowej w dzielnicy Dębie, napotkał na niecodzienną sytuację. Około godziny 16.00, podczas manipulacji jednym z paczki wyczuł intensywny, nieznany mu zapach. Zaniepokojony niecodzienną sytuacją postanowił wezwać służby ratunkowe.

W odpowiedzi na wezwanie, że do paczkomatu mogła trafić potencjalnie niebezpieczna przesyłka, na miejsce przybyli strażacy. Pracujący tam ratownicy zidentyfikowali substancję, która wydobywała się z opakowania. Jak się okazało problem wynikał z niewłaściwego zapakowania przesyłki przez nadawcę. Wewnątrz znajdowała się butelka zawierająca kwas solny, który miał być dostarczony do Wrocławia. Nieszczelne opakowanie spowodowało, że substancja ta zaczęła wyciekać.

Stróż pożarny jak najszybciej podjął działania mające na celu neutralizację przeciekającej substancji. Następnie udało się nawiązać kontakt z osobą, która nadała paczkę. Kobieta przybyła na miejsce, by odebrać resztę zawartości swojego opakowania. Mimo iż sytuacja mogła mieć poważne konsekwencje, na szczęście nikomu nic się nie stało. Przesyłkomat, który był miejscem zdarzenia także nie odniósł żadnych uszczerbków.