Nielegalne parkowanie w Katowicach: kierowcy niszczą trawniki i bezkarnie wjeżdżają na Rynek

Centrum Katowic, podczas sezonu przedświątecznego, jest znane z większego natężenia ruchu samochodowego. Wynika to z faktu, że wiele osób przybywa do miasta na zakupy czy też dla uczestnictwa w różnych imprezach, takich jak jarmark na Rynku. W efekcie, na ulicach często tworzą się zatorów, a miejsca parkingowe są przepełnione w stopniu odwzorowującym zatłoczenie galerii handlowych. Spadek dostępności miejsc parkingowych niestety sprzyja nielegalnemu parkowaniu.

Pomimo wzmożonego ruchu, który rozpoczyna się już od początku grudnia, wielu kierowców wykazuje całkowity brak szacunku dla przepisów drogowych. Mylnie uważając, że mogą uniknąć konsekwencji swoich działań, niektórzy decydują się na parkowanie nawet na miejscach wyraźnie zabronionych. Przykładem jest sytuacja, którą obserwowaliśmy, polegająca na wjeździe na drogę pomiędzy Superjednostką a al. Korfantego, która była wyłączona z ruchu.

Aby zaparkować w tym miejscu, kierowcy muszą pokonać chodnik, ominąć słupki oraz zignorować znaki zakazu ruchu i zatrzymania. Niektórzy z nich decydują się na pozostawienie swoich pojazdów na trawniku lub na (teoretycznie) niedostępnym odcinku drogi. Niestety, miasto na razie nie podejmuje konkretnych działań przeciwdziałających temu problemowi.