W miniony czwartek, dokładnie 6 marca, na ulicach Katowic zawrzało. Do miasta przybyli bowiem górnicy z Ruchu Bielszowice Kopalni Ruda z Rudy Śląskiej, aby zamanifestować swoje niezadowolenie. Ich głównym sprzeciwem było planowane połączenie ich kopalni z Ruchem Halemba. Jak sami podkreślali, złoża, które posiadają, umożliwiają kontynuowanie eksploatacji bez potrzeby łączenia się z innymi jednostkami.
Akcja protestacyjna rozpoczęła się przed monumentalnym budynkiem Archikatedry Chrystusa Króla. Stamtąd demonstrujący, niosący transparenty i hasełka, przeszli swoim marszem aż do siedziby Ministerstwa Przemysłu, które mieści się w Katowicach przy ul. Powstańców 30. W związku z tym wydarzeniem służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i porządek zamknęły dla ruchu samochodowego fragment ulicy Powstańców – począwszy od miejsca startu protestu, czyli od Archikatedry Chrystusa Króla, aż do skrzyżowania z ulicą Lompy.