W październiku tego roku, pomimo iż dni są ciągle stosunkowo ciepłe z temperaturami sięgającymi często kilkunastu stopni, nie możemy zapominać, że kalendarz nieubłaganie zwiastuje nadejście zimy. To właśnie potwierdza koniec sezonu letniego dla palm, które stały na Rynku w Katowicach. Stoiska te zostały teraz przeniesione do bezpiecznej hali należącej do Katowickich Wodociągów.
Palmy, będące na przestrzeni lat symbolem wiosny i lata w katowickim centrum, co roku wracają na miejski rynek z nastaniem słonecznych dni. Ich powrót jest jakby oficjalnym ogłoszeniem początku ciepłych miesięcy. Odwrotnie, ich opuszczenie miejsca to znak, że zima zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią nadchodzą niskie temperatury. „Każdego roku z żalem żegnamy palmy, które odchodzą na zimę do ciepłej hali. Czekamy jednak z niecierpliwością na ich powrót w kolejnej wiośnie” – mówi Marcin Krupa, prezydent miasta Katowice. Dodaje także, że teraz miejsce, które zajmowały palmy, zostanie odpowiednio przygotowane na nadchodzący sezon zimowy, w którym główną rolę odgrywać będą świąteczne jarmarki oraz inne atrakcje zimowe.