W Katowicach nastąpiły znaczne przemiany w kwestii parkowania, które spowodowały niezadowolenie wielu osób. Mieszkańcy miasta zauważają i zgłaszają coraz więcej absurdów związanych z reorganizacją systemu parkingowego. Różne problemy wynikające z tych zmian są widoczne dla coraz większej liczby osób, które zwracają się do nas o pomoc.
MZUiM od kilku tygodni intensywnie pracuje nad przystosowaniem strefy płatnego parkowania do obecnie obowiązujących przepisów. Jednak to, co dla władz miejskich jest procesem dostosowywania, dla mieszkańców oznacza eliminację i utratę miejsc parkingowych. Wymiana tych zmian jest niezbędna, aby umożliwić rozszerzenie strefy płatnego parkowania.
Jeśli władze Katowic chcą uniknąć anulowania przez wojewodę uchwały dotyczącej nowych granic obowiązywania strefy, taryf oraz zasad parkowania, muszą wprowadzić ład na istniejących miejscach postojowych. Taki ład wyraża się w „odsunięciu” miejsc parkingowych od skrzyżowań i przejść dla pieszych.
Na początku wydawało się, że poza komentarzami na Facebooku mieszkańcy nie mają zastrzeżeń do tego, co dzieje się w ich mieście. Teraz jednak sytuacja jest inna. Kiedy na kolejnych ulicach pojawiają się poważne ograniczenia i znikają kolejne miejsca postojowe, niektórzy mieszkańcy zwracają się do nas z prośbą o interwencję, licząc, że władze odstąpią od wprowadzenia porządku w strefie płatnego parkowania.