W Katowicach doszło do niepokojącego incydentu, który zwraca uwagę na zagrożenia, z jakimi muszą się mierzyć ratownicy medyczni w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Świadkami tego wydarzenia byli ratownicy, którzy przybyli na wezwanie do starszej kobiety.
Interwencja medyczna na Osiedlu Paderewskiego
25 sierpnia służby ratunkowe zostały wezwane do kobiety, która zasłabła w swoim mieszkaniu na Osiedlu Paderewskiego w Katowicach. Ratownicy medyczni przeprowadzili niezbędne badania i udzielili kobiecie pomocy na miejscu, uznając, że nie wymaga ona hospitalizacji.
Reakcja syna pacjentki
Syn kobiety, będący pod wpływem alkoholu, zareagował na decyzję ratowników agresywnie. Wymagał natychmiastowego przewiezienia matki do szpitala i w przypływie emocji uderzył jednego z ratowników otwartą dłonią w ramię. Policja została szybko wezwana na miejsce i zatrzymała mężczyznę.
Konsekwencje prawne
54-latek został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, co jest poważnym przestępstwem. Prokurator nałożył na mężczyznę dozór policyjny oraz zakazy kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 50 metrów. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest prowadzona przez Komisariat Policji I w Katowicach, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe.
Ochrona ratowników medycznych
Ratownicy medyczni pełnią swoje obowiązki z narażeniem życia i zdrowia, oferując pomoc w nagłych przypadkach. Zgodnie z prawem, są objęci ochroną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych, co oznacza, że wszelkie akty agresji wobec nich są szczególnie surowo karane. Tego rodzaju działania są nie tylko nieakceptowalne, ale również niebezpieczne, zarówno dla personelu medycznego, jak i pacjentów, którym próbują pomóc.