W minionych dniach doszło do kolejnego zdarzenia związanego ze śnięciem ryb w Kanałach Gliwickich, skąd pracownicy Wód Polskich wydobyli dziesiątki kilogramów martwych okazów. To już nie pierwszy raz, kiedy taki incydent ma miejsce w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Sytuacja została zaobserwowana w rejonie śluzy Łabędy, dokładniej na terenie południowej komory tegoż obiektu. O zaskakującym i niepokojącym zjawisku powiadomiono odpowiednie instytucje, takie jak Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego czy Polski Związek Wędkarski – informuje Linda Hofman, rzecznik prasowy Wód Polskich z siedzibą w Gliwicach, podczas rozmowy z dziennikarzami Radiu Katowice.
Warto przypomnieć, że podobne zjawisko zaobserwowano również w minionym roku. Wówczas, w miesiącach sierpniu i wrześniu, z dna Kanału Gliwickiego wyłowiono blisko półtorej tony martwych ryb.