Do niecodziennej sytuacji doszło na ulicy Gliwickiej w dzielnicy Załęże, kiedy to kierujący luksusowym pojazdem utracił kontrolę nad nim i skończył swój bieg na elewacji jednej z kamienic. Pomimo poważnych uszkodzeń auta, kierowca wyszedł z całego zdarzenia bez żadnych obrażeń.
Wszystko wydarzyło się 14 czerwca, w piątkowe przedpołudnie, dokładnie parę minut po godzinie jedenastej. Według zebranych informacji, za kierownicą siedział mężczyzna prowadzący dwudrzwiowy Mercedes-Benz SL 500 Brabus o ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Podczas próby wyprzedzenia maszyny budowlanej, prawdopodobnie koparki, zbyt duża prędkość sprawiła, że pojazd zjechał z drogi i uderzył w ścianę kamienicy pod numerem 133 na ulicy Gliwickiej.
Zgłoszenie o kolizji trafiło do policji w nietypowy sposób. Samochód był wyposażony w specjalny system ratunkowy, który automatycznie informuje służby ratunkowe o zdarzeniu w przypadku aktywacji poduszek powietrznych lub wykrycia zdarzenia przez czujniki przeciążeniowe. Dzięki temu systemowi na numer 112 zostało wysłane automatyczne powiadomienie, zawierające dokładną lokalizację, czas zdarzenia oraz dane identyfikujące pojazd.
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci oraz strażacy. Kierowca, 26-letni obywatel Ukrainy, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. Został jednak ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji.