Działania funkcjonariuszy Straży Granicznej w Katowicach doprowadziły do niedozwolonego opuszczenia kraju przez jednego z obywateli, kiedy odkryto, że jego paszport nie był już ważny. To zdarzenie miało miejsce w niedzielę i wymagało późniejszej ewakuacji lotniska.
W niedzielne popołudnie, 2 lipca, małemu 10-letniemu chłopcu, który podróżował pod opieką swojej babci, odmówiono prawa do wyjazdu do Enfidha w Tunezji na upragnione wakacje. Strażnicy graniczni odkryli, że dziecię podróżuje z paszportem, którego ważność wygasła kilka miesięcy wcześniej, dokładnie w grudniu 2022 roku. Niestety, młody turysta nie posiadał przy sobie żadnych alternatywnych dokumentów, które mogłyby umożliwić mu legalne przekroczenie granic naszego kraju.
W zaledwie kilkanaście minut po tym zdarzeniu nastąpiło kolejne, które wymusiło ewakuację lotniska Pyrzowice. Dostrzeżono tam bowiem walizkę pozostawioną bez opieki na Terminalu A. Mimo przeprowadzonej analizy nagrań z monitoringu, nie udało się ustalić właściciela szarej walizki. W rezultacie konieczna była ewakuacja około 300 osób z terminalu. W międzyczasie znaleziono drugą walizkę – tym razem w kolorze granatowym. Oba bagaże poddano szczegółowej kontroli za pomocą specjalistycznego sprzętu, a następnie przeszukano ręcznie w poszukiwaniu potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów. Szczęśliwie, badania te nie ujawniły obecności żadnych materiałów lub urządzeń wybuchowych.