Wspieramy Florka: Fundusz charytatywny ustanowiony na meczu Ekstraklasy

Florek Dominiak, dwuletni chłopiec z Imielina, od niedawna jest w stanie samodzielnie siedzieć, podnosić głowę i raczkować, mimo że powinien już chodzić. Pomimo doświadczanego bólu, stale emanuje pozytywną energią, przynosząc radość swoim rodzicom. Niestety, Florek cierpi na rzadką genetyczną chorobę, która powoduje nieodwracalne zanikanie jego mięśni. Potrzebuje ciągłej rehabilitacji, leków i specjalistycznego sprzętu do codziennego funkcjonowania, co wiąże się z dużymi kosztami. Dlatego podczas meczu ekstraklasy pomiędzy GKS-U Katowice i Śląskiem Wrocław zorganizowano zbiórkę pieniędzy.

Choroba genetyczna Duchenne’a, na którą cierpi mały Florek, dotyka wyłącznie chłopców. Rozwija się wolniej niż u jego rówieśników, ale lista objawów jest bardzo długa. Aby Florek mógł normalnie dorastać, musi on podróżować aż do Stanów Zjednoczonych na terapię genową. Niemniej jednak, koszty takiego leczenia i bieżące wydatki na rehabilitację oraz sprzęt medyczny przekraczają możliwości finansowe jego rodziców.

Z myślą o wsparciu rodziny, kibice zdecydowali się na zorganizowanie zbiórki datków podczas meczu Ekstraklasy pomiędzy GKS-em Katowice a Śląskiem Wrocław. Klub GKS Katowice również dołożył swoją cegiełkę, przekazując koszulki podpisane przez zawodników zespołu piłkarskiego i hokejowego. To wszystko w celu umożliwienia Florkowi pełnego i długotrwałego poznawania świata.

Aby zatrzymać postępy dystrofii mięśniowej, potrzeba aż 15 mln złotych. Do tej pory zebrano już ponad 300 tys. dzięki zbiórkom i hojności wielu ludzi. Każdy może dalej wspomagać tę szlachetną inicjatywę.