W końcu nadszedł czas na powrót do ligowych zmagań dla polskich piłkarzy pierwszoligowych, po przerwie związanej z obowiązkami reprezentacyjnymi. Zwróćmy uwagę na nadchodzące starcie, które odbędzie się w niedzielę. Wówczas to na własnym terenie Górnik Łęczna zmierzy się z niebezpiecznym rywalem, GKS-em.
Gospodarze do tej pory radzili sobie doskonale w bieżącym sezonie, bowiem nie doznali jeszcze żadnej porażki. Przed niedzielnym meczem mają za sobą trzy remisy pod rząd. Drużyna kierowana przez trenera Ireneusza Mamrota ostatni raz zgarnęła komplet punktów pięć tygodni temu. Tamtego dnia pokonali na swoim stadionie Resovię 3:1. Teraz łęcznianie stoją przed wyzwaniem zakończenia serii remisów i zdobycia pełnej puli punktów.
Podopieczni Mamrota do tej pory odnieśli pięć zwycięstw i sześć razy remisowali. Przed najbliższą kolejką ta passa zapewniła im miejsce wicelidera. W ostatniej serii meczów Górnik zremisował w starciu z Lechią Gdańsk 1:1 na wyjeździe, mimo prowadzenia aż do 90. minuty gry. Autorem gola dla łęcznian był Karol Podliński.